Przegląd tematu
Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 12:30, 24 Sie 2017    Temat postu: sam

-Tak, Danglard.Ale te slowa wypowiedzial niemal nieslyszalnym glosem.

Po wyjsciu inspektora Adamsberg siegnal po przygotowane dla niego gazety. W trzech z nich znalazl to, czego szukal. Gazety nie wyolbrzymialy jeszcze rozmiarow zjawiska, jednak byl pewien, ze to w koncu nastapi. Szybko i niezbyt starannie wycial artykul, ktory go zainteresowal. Zeby naprawde cos przeczytac, musial dobrze sie skoncentrowac, a jesli zdarzylo sie, ze musial czytac na glos, bylo mu znacznie trudniej. Adamsberg byl marnym uczniem, bo nigdy nie rozumial, dlaczego kazano mu chodzic do szkoly, ale staral sie sprawiac wrazenie pilnego i grzecznego, zeby nie zasmucac rodzicow, a przede wszystkim, zeby sie nie zorientowali, ze lekcewazy nauke. Przeczytal:

"Zart czy mania niespelnionego filozofa? Na razie wiemy tylko, ze rysowane kreda kregi plenia sie na ulicach stolicy jak zielsko, ktore wyrasta noca, i ogromnie intryguja paryskich intelektualistow. Mnoza sie w coraz wiekszym tempie. Pierwsze zauwazono w dwunastej dzielnicy przed czterema miesiacami. Od tego czasu doliczono sie juz szescdziesieciu trzech. Ta nowa rozrywka, ktora przypomina podchody, stala sie tematem goracych dyskusji miedzy ludzmi, ktorzy nie bardzo wiedza, o czym rozmawiac w kawiarni. A poniewaz kregow jest tak duzo, mowi sie o nich wszedzie...".

Adamsberg przerwal, zeby zerknac na nazwisko autora artykuliku. T

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.